Słońce, wino, flamenco, sjesta i corrida – oto kilka popularnych skojarzeń z Hiszpanią. Do tej listy obowiązkowo należy dopisać również tapas. Czy wiesz, czym one są? Jeśli na myśl przyszło Ci jedzenie, ale nie do końca potrafisz je określić, nasz tekst rozwieje Twoje wątpliwości! Poznaj świat hiszpańskich tapas: od praktycznej definicji, przez sposób podania, po lokalne odmiany.
Czym są tapas?
W najprostszych słowach można powiedzieć, że tapas to rodzaj przekąski. Jest to niewielki posiłek, podawany na ciepło albo na zimno. Pod względem objętości może przypominać dania znane z restauracji typu fine dining, choć poza rozmiarem nie ma z nimi wiele wspólnego – w hiszpańskich tapas barach panuje na ogół luźna i niezobowiązująca atmosfera, a w środku zawsze znajdzie się miejsce dla kolejnych gości, choćby lokal pękał w szwach.
W przypadku kuchni hiszpańskiej przekąska nie jest równoznaczna z przystawką. Tapas można co prawda zamówić przed głównym posiłkiem, ale w określonych okolicznościach – przekąską można na przykład raczyć się przy barze, zanim zjawią się wszyscy znajomi i wspólnie zasiądą przy zarezerwowanym stoliku. Wiele hiszpańskich restauracji dysponuje zresztą dwiema salami: barową – do serwowania tapas – oraz restauracyjną, w której jada się obiad czy kolację. Popularną praktyką w Hiszpanii są spotkania towarzyskie polegające na złożeniu wizyty w kilku tapas barach jednego wieczoru.
Przykładowe tapas
Tapas można stworzyć z dowolnych składników – od warzyw, przez ryby i mięsa, po nabiał. Przykładem tapas są patatas bravas, czyli pokrojone w ćwiartki lub mniejsze kawałki ziemniaki, które smaży się w głębokim tłuszczu i serwuje z ostrym sosem. Równie popularną przekąską jest deska lokalnych serów albo wędlin. Warte spróbowania są też croquetas, które nasze rodzime krokiety przypominają jedynie z nazwy. Bazę hiszpańskich croquetas stanowi gęsty beszamel z dodatkami – np. pieczarkami, dorszem lub serem pleśniowym. Formuje się je na zimno, a następnie panieruje oraz smaży.
Jak jeść tapas?
Hiszpańskie przekąski na ogół podawane są jako dodatek do małej szklanki piwa albo kieliszka wina. Tapas, w zależności od ich rodzaju, można jeść rękoma, wykałaczką czy sztućcami albo pić, jak pomidorowy chłodnik zwany gazpacho. Ich spożywanie nawet dla nowicjuszy jest intuicyjne, trudno tu o jakiekolwiek faux-pas. Dlatego też warszawski lokal serwujący tapas to najlepsza restauracja na spotkanie biznesowe. Niewielkie porcje pozwalają na sprawną konsumpcję w czasie pertraktacji, interesujące doznania smakowe obniżają poziom stresu, a doskonałe hiszpańskie wino oczyszcza atmosferę.
Pintxos – symbol Kraju Basków
Ciekawą odmianą tapas są pintxos, czyli przekąski typowe dla Kraju Basków, położonego na północnym krańcu Hiszpanii. Są one nie tylko smaczne, ale też wyjątkowo efektowne – to kompozycje stworzone na bazie małej kromki chleba lub bagietki przy użyciu specjalnej szpadki, która spaja wszystkie składniki. Na kolorową minikanapkę może trafić plasterek sera, kawałek kiełbasy chorizo, marynowana papryka czy oliwka.
